Zdecydowana większość z nas pragnie być w szczęśliwym związku. Możliwość dzielenia smutków i mnożenia radości sprawia, że życie wydaje się znacznie piękniejsze. 

Oto kilka zasad, pomocnych w budowaniu zakończonej sukcesem relacji.  

1.Zaleczcie stare rany

Nie można stworzyć harmonijnego związku kiedy ma się w sercu zbyt wiele obaw i złych doświadczeń, do których nie zyskaliśmy niezbędnego dystansu. Jeśli dawne rozstanie wciąż rzuca cień na Twoje szczęście, nie próbuj   angażować się w nową historię ponieważ masz wielkie szanse, że to od czego uciekasz dogoni Cię. 

Nie decyduj się także na związek z osobą, która nie uwolniła się od przeszłości. Kiedyś na czacie ktoś mnie spytał – „Mój partner nie ma dobrego zdania o kobietach, jak to zmienić?”. Poradziłam tej osobie by zdystansowała się do tej relacji. Nie da się zbudować szczęścia z kimś kto w nie nie wierzy.

 W naszym życiu wydarza się to na co jesteśmy gotowi i co przewiduje nasz scenariusz. Zamknięcie poprzedniego rozdziału, pogodzenie się z tym co było pozwala aby w sercu znowu zapaliła się nadzieja. Kiedy poczujesz, że to nie samotność i smutek ale pragnienie szczęścia motywuje Cię do poszukiwań – to jest ten dobry czas. 

2.Pamiętajcie  o szacunku

Zawsze zdumiewa mnie, że ludzie uczestniczą w kursach podrywania, uwodzenia tak jakby zastosowanie kliku sztuczek miało zagwarantować im znalezienie odpowiedniej osoby. Skoro traktujesz drugą stronę jak przedmiot, który można zdobyć przy pomocy prostych tricków, czy będziesz naprawdę cenić taką osobę i Wasz związek? Jedynie dostrzegając wyjątkowość człowieka, do którego pragniemy się zbliżyć i szacunek dla niego pozwoli nam od początku budować coś wartościowego. 

Poza tym wszelkie zaplanowane strategie zaprzeczają idei miłości. Przypominają raczej transakcję handlową. 

Kiedy uczucie rozwija się we właściwy sposób wyrażamy je  w formie, która zawiera dwa ważne elementy – przekaz, że ktoś jest dla nas ważny a także szacunek względem samych siebie. 

3. Zdecydujcie się na świadomy związek 

To, że ludzie są razem nie zawsze oznacza, że łączy ich prawdziwa miłość. Bywa, że oboje żyją w świecie pozorów. Miłość to głębokie połączenie, w którym nie ma miejsca na wykalkulowane emocje. Dlatego naprawdę poznawaj drugą osobę, zobacz ją taką jaką jest naprawdę. Pozwól jej być sobą, nie obrażaj się gdy jej reakcje nie są zgodne z tym czego byś oczekiwał. To, że powstrzymujemy  drugą stronę od swobodnego wyrażać swoich prawdziwych uczuć, nie sprawia bynajmniej, że one znikają.

Sam także zrezygnuj z ról, póz i manipulacji. Słuchaj swoich uczuć i naucz się być z nimi. Także z tymi, które wydają się trudne.

W świadomym związku ludzie biorą odpowiedzialność za swoje uczucia i nie oczekują tego że to partner ich uszczęśliwi. 

4. Nie rezygnujcie z siebie

Jeśli ma to być prawdziwie udany związek, nie możesz podchodzić do niego z brakiem zaufania, które ogranicza was oboje. Myślenie – jeśli partner nie poświęca mi całego swojego czasu to znaczy, że nie jestem dla niego ważna – jest błędem. Co w takich sytuacjach robimy? Rezygnujemy ze wszystkiego co może nie podobać się partnerowi lub też sami wymagamy od niego wymuszonej lojalności.  Co będzie dalej? Po wielu latach stwierdzisz, że z Twojego życia  zniknęły elementy, które czyniły je lepszym. Stwierdzisz,  że kiedyś miałeś więcej ruchu, więcej inspiracji, więcej znajomych. Może więc nie warto abyście rezygnowali z tego co lubicie?

Nie bądźcie zachłanni. Ani posiadanie wielu rzeczy ani też partnera „na własność” nie gwarantuje szczęścia. To przepływ energii która generuje się w naszych pasjach i relacjach z całym światem wzmacnia związek. 

5.Unikajcie schematu

Budując wspólne życie porozmawiajcie na temat przyszłości. Jeśli często pojawią się w tej rozmowie słowa „powinniśmy”, „musimy” – bądźcie czujni. Te słowa zamieniają wspólne życie w obowiązek. Nie namawiam nikogo do braku odpowiedzialności jednak warto aby w tym dialogu padały także słowa – „chcemy”, „pragniemy”. Realizacja wspólnych marzeń to lepsze podłoże dla miłości niż tylko zarządzanie codziennością.  

Dlatego nie delegujcie Waszego szczęścia w bliżej nie określoną przyszłość. „Będziemy szczęśliwi gdy… weźmiemy wreszcie ślub….  gdy wreszcie zamieszkamy razem… gdy stać nas będzie na długie wakacje… gdy zmienimy mieszkanie na większe…”  Zdolność do odczuwania szczęścia nie zależy od metrażu. Jeśli pozwolicie jej odejść może się więcej nie pojawić. 

Joanna Godecka